Jak zapobiegać pogłębianiu się krótkowzroczności?

Photo of author

By Marcin Kisała

Krótkowzroczność jest jedną z najczęściej spotykanych wad wzroku, która dotyka coraz więcej dzieci i młodych ludzi. Gdy zostanie raz zdiagnozowana, zazwyczaj jest nieodwracalna i wciąż postępuje. Dobra wiadomość jest taka, że możemy realnie wpłynąć na tempo jej pogłębiania. Nad jakimi nawykami warto pracować?

Dlaczego krótkowzroczność się pogłębia?

Żeby zrozumieć, jak powstrzymać postęp krótkowzroczności, warto wiedzieć, co ją powoduje. U osób z krótkowzrocznością, gałka oczna jest nadmiernie wydłużona, przez co obraz nie pada dokładnie na siatkówkę.

Już u dzieci i nastolatków może zostać stwierdzona krótkowzroczność, ponieważ jest to czas intensywnego wzrostu organizmu. Jeśli nie zapewnia się mu odpowiedniego środowiska do rozwoju, mogą pojawiać się pewne wady. Badania pokazują, że dzieci spędzające większość czasu w zamkniętych pomieszczeniach, skupiające wzrok na przedmiotach znajdujących się blisko, mają znacznie większe ryzyko rozwijania się i pogłębiania krótkowzroczności. Podobnie zresztą, jak np. wad kręgosłupa i postawy.

Czas na świeżym powietrzu to najlepsza profilaktyka

Najskuteczniejszą metodą spowalniania postępu krótkowzroczności u dzieci jest regularne przebywanie na świeżym powietrzu. Dzieci spędzające co najmniej dwie godziny dziennie na zewnątrz mają znacznie mniejsze ryzyko rozwoju i pogłębiania się wady wzroku. Naturalne światło dzienne oraz patrzenie w dal, a nie tylko na bliskie przedmioty, pozytywnie wpływają na wzrok.

Nie chodzi o intensywny sport. Wystarczą spacery, zabawy w parku, po prostu czas spędzony na dworze. To naprawdę działa i nie kosztuje ani złotówki.

W przypadku dorosłych, którzy mają już stwierdzoną krótkowzroczność, przebywanie na zewnątrz również może być najlepszym lekarstwem. Zazwyczaj jednak mają oni mniej możliwości i czasu na takie aktywności. Co robić w takiej sytuacji?

Przerwy od ekranów i książek

Bardzo ważne jest przestrzeganie odpowiednich przerw podczas pracy z bliska. Nie ma znaczenia, czy mówimy o nauce, czytaniu czy korzystaniu z telefonu – co 20-30 minut warto zrobić przerwę i popatrzeć przez okno w dal, najlepiej na odległość minimum 6 metrów. Takie odprężenie mięśni oka pomaga zmniejszyć napięcie związane z ciągłym skupianiu wzroku na bliży.

Warto także zadbać o odpowiednią odległość od ekranu czy książki, która powinna wynosić minimum 30-40 cm. Im bliżej trzymamy telefon czy tablet, tym większe obciążenie dla oczu i większe ryzyko postępu krótkowzroczności.

Więcej porad na temat dbania o wzrok: coopervision.pl

Należy też pamiętać, że praca i nauka przy złym oświetleniu to dodatkowe obciążenie dla wzroku. Światło powinno być jasne, ale nie oślepiające, najlepiej naturalne lub neutralne. Unikajmy czytania w słabym świetle czy patrzenia na jasne ekrany w ciemnym pokoju – to niepotrzebnie męczy oczy i może przyspieszyć postęp wady.

Nowoczesne metody kontrolowania krótkowzroczności

W okulistyce dostępne są już zaawansowane metody hamowania progresji krótkowzroczności. Są to między innymi twarde soczewki kontaktowe (zakładane na noc). Jednak każdy rodzaj korekcji wzroku, w tym noszenie okularów czy zwykłych soczewek kontaktowych, jest sposobem na wyhamowanie progresji wady. Unikanie korekcji wzroku nadmiernie męczy oczy i w konsekwencji może prowadzić do pogarszania się wzroku. 

Bardzo ważne jest również systematyczne monitorowanie wzroku. Dorośli powinni to robić przynajmniej raz w roku, a u dzieci z szybko postępującą krótkowzrocznością wizyty powinny odbywać się nawet częściej.

Warto pamiętać, że krótkowzroczność nie musi postępować w zastraszającym tempie. Odpowiednia profilaktyka, czas na świeżym powietrzu, przerwy od pracy z bliska i współpraca z okulistą mogą realnie spowolnić ten proces i pomóc zachować komfort widzenia.